Bezpieczeństwo to aktualnie temat bardzo popularny. Wszyscy zabezpieczają swoje komputery jak mogą, wszelkimi antywirusami, firewallami i wszelkimi programami z „anty” w nazwie. Okazuje się jednak, że niebezpieczeństwo czyha bliżej, niż mogłoby się wydawać, a konkretnie w komunikatorach internetowych.
Okazuje się bowiem, że podejrzeć rozmowy prowadzone z innymi osobami jest wręcz idiotycznie prosto. Wystarczy program zwany snifferem. Ten wpis pokaże, jak posługiwać się znanym narzędziem tego typu – Wiresharkiem, jak podejrzeć rozmowę, oraz wskaże, które sieci są bezpieczne, a które nie.
Pierwsze kroki z Wiresharkiem
Po instalacji wspomnianego programu (nie będę tego opisywał, każdy sobie z tym poradzi…), uruchamiamy go. Warto wspomnieć, że w systemach Linuksowych może być konieczne uruchomienie go jako użytkownik z najwyższymi uprawnieniami – jako root. Warto również pozamykać wszelkie inne aplikacje, które korzystają z internetu – dzięki temu łatwiej będzie odszukać cechy charakterystyczne dla danego protokołu, czy aplikacji – np. port komunikacji, czy docelowy adres IP. Tak więc po uruchomieniu Wiresharka ujrzymy takie oto okno:
Podsłuchiwanie rozmowy z Gadu-Gadu
Po zaznajomieniu się z interfejsem, czas przejść do śledzenia rozmowy. Klikamy więc przycisk Start a new live capture (w wersji 1.6.2 jest to 3 ikonka od lewej na toolbarze). Wysyłamy teraz jakiś spam – np. do Infobota lub do siebie:
Jak widać, powtarza nam się dosyć często „gadugadu” (nawet logiczne, ale później pokażę, że nie zawsze tak jest). Zatrzymujemy więc przechwytywanie, klikając przycisk Stop the running live capture. Klikamy na jakiś wpis zawierający frazę „gadugadu”. Okazuje się, że jest to port, konkretnie 8074:
W widoczny na górze pasek „Filter” wpisujemy więc tcp.port == 8074 i ponownie uruchamiamy przechwytywanie. Znowu piszemy sobie do Infobota jakiś spam i obserwujemy okno Wiresharka. Po wysłaniu kilku wiadomości, odnajdujemy je w widocznych pozycjach na liście w Wiresharku. Można je bowiem bez problemu odczytać:
Był to jeden z banalnych przykładów, bowiem od razu widoczna była fraza „gadugadu” jako port. Teraz pokażę, jak sobie radzić w trudniejszych warunkach, kiedy nie widać takiego „gadugadu” – czyli będziemy podsłuchiwać rozmowę z Xfire.
Podsłuchiwanie rozmowy z Xfire
Na tym kroku jeszcze bardziej zachęcam do wyłączenia absolutnie wszystkich zbędnych aplikacji, powyłączania zbędnych protokołów w komunikatorze itp. Dzięki temu łatwiej będzie wykonać poniższe kroki.
Uruchamiamy więc nowe przechwytywanie. (Pamiętaj o wyczyszczeniu pola „Filter”!) Jak widać, dużo pakietów jest przesyłanych na porcie 25999. I tutaj widać, jak ważne jest odizolowanie środowiska działania Wiresharka – dzięki zamknięciu zbędnych aplikacji, mamy niewiele pakietów, które mogą być „podejrzane”. Robimy więc analogicznie do podsłuchiwania rozmowy z GG – filtrujemy pakiety: tcp.port == 25999. Uruchamiamy przechwytywanie. Okazuje się, że w tym przypadku również można bezproblemowo wszystko podsłuchać:
Jakie protokoły są więc bezpieczne?
Nie przetestowałem ich zbyt wiele, a wręcz bardzo mało. Udało mi się jednak ustalić, że następujące protokoły:
- Skype
- XMPP (Jabber)
korzystają z szyfrowania. Natomiast opisywane we wpisie Gadu-Gadu oraz Xfire z szyfrowania nie korzystają, co pozwala na łatwe podsłuchiwanie konwersacji.
Zakończenie
Mam nadzieję, że ten wpis Ci się przyda – dzięki niemu może zaczniesz używać bezpiecznych, bardzo dobrych protokołów – np. polecany przeze mnie XMPP. Dowiesz się samodzielnie, które protokoły bezpieczne nie są, a dzięki znajomości obsługi Wiresharka możesz się też dobrze bawić. 🙂
2 komentarze
Sobak
Jeśli chodzi o szyfrowanie w protokole XMPP. Jako, że jest to protokół zdecentralizowany, to wszystko zależy od konkretnego serwera. Nie wszystkie lecą po SSL
Drraven
Wireshark to dobre narzędzie 😀
Sam się już dawno temu nim bawiłem 😀