Elektrownia jądrowa w Polsce

10

Ostatnio słyszeć można, że w Polsce planowana jest budowa elektrowni jądrowej. Tak, w czasach, kiedy już o całym złu, jakie taka elektrownia wyrządza, wiadomo, my budujemy tego typu przybytek.

Jak wygląda natomiast nastawienie do budowy elektrowni jądrowej wśród ludzi żyjących w Polsce? Posłużymy się tutaj Wikipedią:

Według telefonicznych badań Millward Brown na zlecenie portalu Money.pl w dniach 22-24 sierpnia 2008 na reprezentatywnej grupie 1004 osób, 48% pytanych opowiedziało się przeciw budowie w Polsce elektrowni jądrowej. Odmienną opinię wygłosiło 42%, podczas gdy 10% nie ma zdania w tej kwestii. Przeciw jest aż 62% kobiet (dla porównania mężczyzn – 32%), a także większość osób żyjących na obszarach wiejskich i miastach do 100 tysięcy mieszkańców.

Jak widać, większość ludu nie chce budowy elektrowni jądrowej.

Co natomiast o takiej elektrowni można usłyszeć w mediach? Otóż, elektrownie jądrowe są bardzo przyjazne środowisku, bo:

Odpady można zatopić w szkle

Fajnie. Tylko co wtedy z takimi odpadami można zrobić? Ano… nic. Będą sobie leżały spokojnie w magazynach i rozkładały się potem przez następne setki, tysiące, czy może nawet miliony lat. Podejrzewam, że nawet materiał, z którego zbudowany jest magazyn, rozkłada się szybciej niż takie odpady.

Bardzo ciekawe rzeczy można przeczytać na stronie elektrownia-jadrowa.pl:

Energetyka jądrowa to także korzyść z punktu widzenia społeczeństwa:

[…]
  • rozwój nowoczesnej i bezpiecznej technologii w Polsce

Ktoś tu chyba nie słyszał o katastrofie w Czarnobylu… Każdy już chyba wie, jakie szkody może wyrządzić elektrownia jądrowa, więc dlaczego ktoś pisze na tej stronie internetowej „bezpiecznej technologii”, kiedy ona wcale bezpieczna nie jest?

Ciekawi mnie jeszcze jedna kwestia. Dlaczego nikt nic nie mówi, jak dużo czasu trwa – i ile pieniędzy pochłania – wyłączenie i zniszczenie takiej elektrowni? Niemcy już od kilkunastu lat taką elektrownię rozkładają, a zamierzają to robić aż do 2022 roku. Sam podatek od zużytych prętów paliwowych wynosi, bagatela, 2,2mld € (ok. 9,2mld zł) rocznie. Ciekawe, skąd tyle pieniędzy weźmie nasz kochany rząd.

Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem problemy, jakie niesie ze sobą budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Mam również nadzieję, że taka elektrownia nie powstanie.

Pozdrawiam

10 komentarzy

  1. rhino

    2,2 miliardy euro? Chyba jednak wyjdzie trochę więcej niż 9,2 milionów złotych 🙂

    Odpowiedz
  2. guanabana

    Nie wiem, czy widziałeś mapkę elektrowni jądrowych w Europie. Niemal wszyscy nasi sąsiedzi je mają, więc jeśli pierdolnie gdziekolwiek dookoła, to nam to nie zrobi większej różnicy, bo też będziemy tym dotknięci. Przytaczanie Czarnobyla jako przykładu jest ciut bezcelowe, bo to było dzieło radzieckiej myśli technicznej lat 70-tych XX wieku. Raczej żadne tsunami ani trzęsienie ziemi nam nie grozi, więc historia z Fukushimy też się nie powtórzy. Prędzej czy później i tak będziemy zmuszeni do wybudowania takiej elektrowni, bo tradycyjne złoża szybko się skończą (tak jak to miało miejsce we Francji), a naszemu biednemu krajowi przydałoby się źródło taniej energii. Sam mam wątpliwości, czy budowa elektrowni jest słuszna, ale artykuł traktuje o problemie bardzo subiektywnie, przedstawiając tylko zUo, jakie może ze sobą przynieść elektrownia jądrowa.

    Odpowiedz
  3. Pawel1503

    Kurcze, komentarz guanabana niemal pokrywa się z moimi przemyśleniami. Też sądzę że przytaczanie katastrofy w Czarnobylu to nonsens ponieważ technologia jaka była wtedy używana, a jaka jest dzisiaj to lekko mówiąc… dwie zupełnie inne sprawy. Co nie zmienia faktu że odpady radioaktywne to poważny problem w przypadku budowy takiej elektrowni.

    Odpowiedz
    • m4tx

      admin

      Hm… No ale tak zapytam. Czemu nie zbudujemy tanich w utrzymaniu, ekologicznych i bezpiecznych elektrowni wiatrowych i wodnych? 🙂 W Niemczech jest ich ogrom, a u nas?

      Odpowiedz
      • ison

        Ponieważ takimi elektrowniami nie zdziałasz dużo w dzisiejszych czasach. Zapotrzebowanie na energię jest ogromne. Gdyby elektrownie wiatrowe rzeczywiście były aż tak opłacalne to by stały w każdym możliwym miejscu i każdy by sobie taką stawiał na własny użytek, w rzeczywistości to jednak wygląda tak, że koszty konserwacji tego niekiedy przekraczają rzeczywisty zysk. Elektrownie jądrowe w dzisiejszych czasach są bezpieczniejsze i nie zanieczyszczają środowiska. Poza tym, nie zgadzając się na elektrownie jądrowe automatycznie jesteśmy skazani na większą ilość elektrowni węglowych co nie jest zbyt dobre dla środowiska.

        Odpowiedz
      • guanabana

        Niestety, ale my nie mamy najlepszych warunków na elektrownie wiatrowe czy wodne. Co innego w takiej Norwegii, elektrowni wodnych jest tam naprawdę dużo (jeśli dobrze pamiętam to biorą największy udział w produkcji energii w tym kraju), ale rozległość ich sieci rzecznej i ukształtowanie terenu sprawia, że budowa takich elektrowni ma sens. U nas energetyka wodna stoi bodajże na trzecim miejscu.

        Apropo bezpieczeństwa, to dodam jeszcze, że elektorwnie typu RBMK (takie jak w Czarnobylu) działają na terenie Rosji do dziś i nie odnotowały żadnych awarii. Katastrofa w Czarnobylu nie była bezpośrednio spowodowana złą technologią, a ogromnymi zaniedbaniami ze strony pracowników i dezorganizacją, jaka panowała podczas przeprowadzania eksperymentu, który zresztą powinien się odbyć przed oddaniem reaktora do eksploatacji.

        Odpowiedz
  4. Drraven

    A po kij komu taka elektrownia, która nie jest wcale tania. Może zrobi dużo „prądu” (czyt. energii) ale i tak kosztuje. A wiatraki na podwórkach to nie jest nic nowego wiele osób je posiada i nie narzeka na nie. Grunt to dobrze wykorzystać powietrze i wodę. Woda po obwodzie może krążyć wieki.

    Jeden strumień napędzi pompę (napędzaną wiatrakiem wodnym) a po chwili ten sam będzie robił i energię na rzecz tej pompy i elektryczności.

    Odpowiedz
    • Pawel1503

      Drraven, jeżeli chcesz widzieć za oknem wyłącznie wiatraki to proszę bardzo… wiesz ile trzeba by ich postawić żeby zaspokajały zapotrzebowanie na prąd ? 🙂

      Odpowiedz
  5. Schulze13

    Wydaje mi się jednak, że nikt nie popełni tego samego błędu, jak w Czarnobylu. Zapewne wiesz jak doszło do wypadku w Czarnobylu: był to nieudany test pewnej operacji na reaktorze, czyli w wyniku błędu człowieka doszło do eksplozji. Tak po za tym, chyba wiesz jak wygląda infrastruktura energetyczna w Polsce? Najwięcej energii dostarcza nam elektrownia na węgiel brunatny w Bełchatowie czerpiąca paliwo z „największej dziury w Europie”.

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>