JavaFX – yyy… LOL?
3Niedawno dowiedziałem się co nieco o technologii stworzonej przez Oracle, zwanej JavaFX. W założeniu technologia ta ma być zamiennikiem do kilkuletniego już Swinga. Ale czy na pewno?
Niedawno dowiedziałem się co nieco o technologii stworzonej przez Oracle, zwanej JavaFX. W założeniu technologia ta ma być zamiennikiem do kilkuletniego już Swinga. Ale czy na pewno?
Ostatni wpis był dokładnie miesiąc temu, więc pomyślałem, że warto by było coś naskrobać, zwłaszcza, że są wakacje. I naskrobałem.
Całkiem niedawno zacząłem oglądać pewien komediowy serial animowany targetowany do małych dziewczynek. Czy ja bym go jednak polecił małej dziewczynce? Niezbyt.
Zapewne zastanawiacie się, czemu tytuł tego wpisu jest taki dziwny. Chciałbym wyrazić swoją opinię na temat idiotycznego zachowania niektórych ludzi, którzy w nachalny sposób chcą przyspieszyć podanie im gotowego rozwiązania na problem, który powinni rozwiązać (a przynajmniej powinni spróbować) sami.
Oglądałem sobie jakiś (już dość długi) czas temu pewien film znany pod nazwą „Kostka Przeznaczenia”, bądź też (i tej wersji się trzymam…) – „The Pick Of Destiny”. Film ten mocno poprawił mi humor i uważam go za jedną z najlepszych komedii, jakie oglądałem. Jest to właściwie komedia-musical. Jak się jednak okazuje, nie wszystkim „The Pick Of Destiny” podobał się tak, jak mnie.
Ostatnio słyszeć można, że w Polsce planowana jest budowa elektrowni jądrowej. Tak, w czasach, kiedy już o całym złu, jakie taka elektrownia wyrządza, wiadomo, my budujemy tego typu przybytek.
Na początku powiem może czym jest Swing. Otóż Swing jest to ulepszona wersja biblioteki AWT, służącej do tworzenia GUI w Javie. Obecnie Swing jest w zasadzie jedyną sensowną biblioteką do GUI dla Javy, niestety. Jest aktualnie rozwijany przez firmę Oracle, która rozwija również platformę, na której działa Swing – Javę. Swing jest więc rozwijany przez aktualnego właściciela Javy. Jest to bardzo dobrze z punktu widzenia programisty. Dlaczego więc Swing jest zły? Otóż…
Całkiem niedawno pisałem o tym, że udało wykonać mi się pierwsze zadanie na Google Code-in 2011. Od razu zechciałem zabrać się za następne, jednak team Hedgewars skutecznie mi to utrudnił…
Tak, tak, kolejny wpis o Micro$ofcie – o tym, jak jego rozwiązania są denne i beznadziejne i dlaczego ludzie z nich korzystają.
Niedawno miała miejsce premiera bety nowego Firefoksa – w wersji 5. (finalna wersja wychodzi za niecały tydzień) Nadaje się on chyba tylko na epic fail roku.
Kilka miesięcy temu dowiedziałem się o kolejnym projekcie Google – tym razem systemu operacyjnego umożliwiającego uruchomienie aż jednej aplikacji – przeglądarki internetowej Chromium.