Duplicate Lines Finder 2.0

0

Niektórzy czytelnicy mojego bloga zapewne pamiętają moje początki z językiem C++, kiedy to napisałem Duplicate Lines Findera 1.0, a krótko potem – 1.1. W dniu dzisiejszym – 12 lutego 2012 roku – ponad półtora roku po wydaniu ostatniej wersji, tj. 1.1 program powraca – tym razem nowy, odświeżony, jako już Duplicate Lines Finder 2.0.

Zmian jest dosyć sporo. Przede wszystkim nastąpiła zmiana języka programowania, w którym wspomniany program jest napisany – na język Java, oraz zmiana licencji – z Freeware na GNU GPL. Oznacza to jednocześnie, że program jest teraz Open source!

Kolejną ważną zmianą jest wielojęzyczność. Java umożliwiła mi bardzo łatwą zmianę języka w zależności od tego, jaki język w systemie ma aktualnie ustawiony użytkownik programu. Aktualnie jedynymi obsługiwanymi językami są polski oraz angielski, ale… Może kiedyś się to zmieni? 🙂

Następną zmianą jest nowy interfejs. Wybór plików – docelowego oraz źródłowego – odbywa się obecnie poprzez 2 przyciski. Zrezygnowałem z etykiety, pola tekstowego i przycisku tak, jak to wyglądało w poprzednich wersjach – teraz funkcje tych wszystkich widżetów przejął jeden przycisk. Oprócz tego dodałem pasek postępu pokazujący postęp wykonywania operacji. Jest on połączony z przyciskami Start i Anuluj w następujący sposób: po wciśnięciu przycisku Start, zamienia się on w przycisk Anuluj. Po opuszczeniu kursorem obszaru tegoż przycisku, zamienia się on w progressbar. Po najechaniu myszką na pasek, zamienia się on z powrotem w przycisk Anuluj. Prosto i minimalistycznie 🙂 Oprócz tego rozbudowałem również statystyki.

Z pozostałych zmian warto zaznaczyć, że teraz separator nie musi być już pojedynczym znakiem – może być dowolnej długości. Program teraz działa – chyba, nie robiłem dokładnych testów – szybciej.

To tyle o nowym Duplicate Lines Finderze. Mam nadzieję, że Wam się spodoba 🙂

Ah – warto również wspomnieć, że opublikowałem aplikację również na angielskiej wersji m4txbloga.

Zapraszam więc do pobieralni.

Pozdrawiam 🙂

Search and Replace – nowa, prosta aplikacja

0

W dniu dzisiejszym – tj. 18 sierpnia 2011 roku – światło dzienne ujrzała nowa aplikacja mojego autorstwa. Jest nią  Search and Replace.

Search and Replace to prosta aplikacja, która zamienia jeden ciąg znaków w pliku tekstowym na inny. Ciągi te definiowane są w pliku config.txt. Format tego pliku wyjaśniam poniżej:

Tekst zamieniany
Tekst docelowy
Tekst zamieniany
Tekst docelowy
Tekst zamieniany
Tekst docelowy
itd...
itd...

Jak widać konfiguracja programu jest idiotycznie prosta. Obsługa również jest łatwa (pomimo tego, że program działa w konsoli). Można ją przedstawić jako „Search and Replace” plik-do-konwersji.

Jednym z celów projektu było zmieszczenie kodu źródłowego w stu linijkach. Udało się – Search and Replace to jest bowiem 99 linijek kodu. Razem z komentarzami – bez nich jest jeszcze mniej.

A, tak tak – kod źródłowy. Kod źródłowy aplikacji jest bowiem otwarty, ponieważ program jest udostępniany na licencji GNU GPL v3. Każdy może więc go sobie podejrzeć – choć tak naprawdę nie ma czego 😛

No, więc to by było na tyle zbędnego gadania. Zapraszam do pobieralni!

Enjoy!

PS. Tak btw. – program dostępny jest zarówno dla Windowsa, jak i Linuksa 🙂

Nowy projekt – Miner

0

Jakiś czas temu rozpocząłem prace nad nowym projektem gry. (o czym nie pisałem na blogu) Nie będzie to tym razem darmowy klon Minecrafta, a… darmowy klon Minecrafta w 2D. 😛

Kilka informacji:

  • Gatunek: sandbox
  • Biblioteka graficzna: SDL
  • Systemy operacyjne: Windows, Linux
  • Przewidywana data wydania: lipiec 2011
  • Multiplayer: w pierwszej wersji nie, później tak
  • Cena: darmowy
  • Licencja: GNU GPL v3

Gra – jak można było wyczytać – będzie miała otwarty kod źródłowy. Warto zaglądać na forum i na stronę internetową projektu w serwisie sourceforge, aby uzyskać najnowsze informacje.

Discoverera nie będzie (na razie)

3

Tak, tak – obiecywałem, obiecywałem, żeby w końcu napisać, że darmowego odpowiednika Minecrafta, w dodatku polskiej produkcji nie będzie. Dlaczego?

Ano otóż dlatego, iż to… po prostu nie ma sensu. Nigdy wcześniej nie napisałem nawet najprostszej gry w 3D, a zabieram się za coś tak skomplikowanego jak gra podobna do Minecrafta… Może, gdy się dowiem, jak używać takich „cudów” jak texture atlasy, czy tekstury 3D, może wtedy wrócę do Discoverera.

Do tej pory zdążyłem rozplanować kilka rzeczy – ogólna zasada działania, format plików map, kilka tekstur i dźwięków nawet, no i oczywiście napisałem trochę kodu, a dokładniej 1490 linii (833 nie licząc pustych linii oraz z samymi komentarzami), implementując obsługę silnika graficzne, „fizykę” (całe to pojęcie w Discovererze sprowadza się do obliczania grawitacji…), oraz ładowanie i zapisywanie map. Nie jest więc najgorzej, jednak z moją obecną wiedzą nie mogę zrobić nic więcej.

Na chwilę obecną zastanawiałem się nad Mario w 3D na licencji GNU GPL (o otwartym kodzie źródłowym). Co o tym sądzicie? 🙂