Windows 8 Consumer Preview – pierwsze wrażenia
11Microsoft udostępnił jakiś czas temu wersję Consumer Preview swojego najnowszego systemu operacyjnego znanego szerzej jako Windows 8. Postanowiłem więc go pobrać i przetestować.
Microsoft udostępnił jakiś czas temu wersję Consumer Preview swojego najnowszego systemu operacyjnego znanego szerzej jako Windows 8. Postanowiłem więc go pobrać i przetestować.
W ostatnich dniach pisałem głównie o Linuksie i o Microsofcie. Z wpisów o Linuksie można by się domyślać, że to koniec z aplikacjami pod Windowsa, będę pisał teraz tylko linuksowe oraz przeglądarkowe. To jednak niekoniecznie prawda.
…ale ponieważ w temacie są zmiany na blogu, to właśnie od nich zacznę.
Blog przeszedł kilka przemian, o których nie pisałem. Pierwszą z nich, wprowadzoną dawno, dawno temu jest zmieniony styl. Porzuciłem stary styl jQ na, moim zdaniem lepszy Atom. Jest według mnie ładniejszy i posiada kilka ciekawych efektów graficznych. Nie działa on niestety na przeglądarkach Internet Explorer 6 oraz 7 (na 8 nie sprawdzałem), a także na którejś wersji przeglądarki Google Chrome. Po IE się tego spodziewałem, ale Google? Cóż, mam nadzieję, że w następnych wersjach stylu będzie lepiej.
Następną zmianą jest wyłączenie rejestracji i usunięcie dodatku Avatars na rzecz Gravatara. Powód jest prosty – dzięki Gravatarowi nie musisz rejestrować się na moim blogu, a wystarczy jedynie rejestracja na stronie Gravatara, a ponadto Twój avatar będzie wyświetlany na innych blogach opartych na WordPressie (jeżeli podasz swój prawdziwy adres e-mail oczywiście), a także na innych stronach, np. Q&A stackoverflow (Btw., jeżeli jesteś programistą, polecam!).
Kolejną zmianą jest dodanie reCAPTCHy dla komentarzy z powodu pojawiającego się w ostatnich dniach spamu. ReCAPTCHA z pewnością rozwiąże ten problem.
To by było chyba na tyle, przejdźmy do mBota…
Główną zmianą w mBocie będzie zmiana WinAPI na GTK+. Oznacza to, że mBot pozostanie programem z GUI działającym zarówno w Linuksie, jak i Windowsie. Oprócz wieloplatformowości przynosi to też kilka innych zmian, takich jak uproszczenie kodu źródłowego, czy większe możliwości kontrolek. Do tych większych możliwości można zaliczyć np. pogrubienie nicku (tzn. „Ja” oraz „mBot”).
Nowy mBot będzie o wiele bardziej zaawansowany niż poprzednie wersje. Będzie znacznie lepiej udawał żywego człowieka i mam nawet zamiar wprowadzić uczenie się (jest to jednak jeszcze niepewne). Prawdopodobnie będzie również pisanie aktualnej godziny, gra w szubienicę oraz opowiadanie dowcipów. Przewidywana data? Grudzień 2010 lub styczeń 2011.
A, właśnie, byłbym zapomniał… Screen z aktualnej wersji uruchomionej w Linuksie:
Nie pozostaje Wam więc nic innego, jak tylko czekać!
Pozdro!
Oczekiwanego już mBota 0.02 w dniu dzisiejszym wydaję!
mBot to – jeśli ktoś nie wie – bot, z którym można porozmawiać jak z żywym człowiekiem. Program dostał już kilka pochwał i natchnęło mnie to do dalszej pracy. Aktualne wydanie, 0.02 charakteryzuje się wieloma nowymi funkcjami i możliwościami, choć nowych linii jest nie więcej jak 100.
Przede wszystkim postarałem się, aby rozmowy nadsyłane do mnie, z pytaniami, na które mBot nie znał odpowiedzi, zostały już w aktualnej wersji możliwe do przeprowadzenia. Dodałem także kilka nowych funkcji, a także interpretację zdań, które nie znajdowały się w przysyłanych rozmowach. Kod został nieco skrócony oraz zoptymalizowany, mBot staje się programem coraz bardziej zaawansowanym. Niestety, nie poprawiłem buga, który powodował wyświetlanie się szarego okna, i wciąż nie mogę ustalić głównej przyczyny.
W dalszym ciągu proszę o przysyłanie swoich rozmów z mBotem, postaram się pomóc w każdym problemie, a Wam, czytelnikom mojego bloga pozostaje jedynie czekać na następną wersję, a na razie zapraszam do pobrania wersji 0.02!
Dziś zmian doczekały się nie aplikacje, a sam blog. Zmiany nie są szczególnie duże… Ale są.
Przede wszystkim dodałem stronę „O mnie”. Dzięki niej teraz każdy będzie mógł się dowiedzieć… tego i owego 🙂 Kategorię „Aplikacje” zamieniłem na „Aplikacje i gry” (co nie oznacza, że napisałem jakąś grę), a w niej utworzyłem poddziały „Komputerowe” oraz „Przeglądarkowe”. Zacząłem naukę języka JavaScript i umieściłem już swój pierwszy skrypt – String2HtmlChar. Nie jest on szczególnie skomplikowany.
Jest to język gramatycznie bardzo podobny do C++ – operatory, czy instrukcje są bardzo zbliżone. JavaScript bardzo różni się nazwami funkcji. Jest również o wiele prostszy od C++ – nie trzeba się martwić o ustalenie typu zmiennych, czy konwersję liczby na ciąg znaków. Polecam go jako taki trening przed nauką C++.
To by było na tyle. Pozdro!